Najbardziej kontrowersyjne ze wszystkich ciastek :)Niezmiernie mnie bawią komentarze na temat tych ciastek-że ble,że obrzydliwe,że nigdy bym nie tknęła itp itd.Szczerze mówiąc to nawet torty na wieczory panieńskie o określonych kształtach nie wzbudzają tyle kontrowersji co te pyszne migdałowe ciasteczka :)I nieprawdą jest że trzeba je robić tylko na Halloween :)
SKŁADNIKI
✤ 225 g zimnego masła lub margaryny
✤ 3/4 szklanki cukru pudru
✤ 2 i 2/3 szklanki mąki
✤ jajko
✤ łyżeczka proszku do pieczenia
✤ pół łyżeczki soli
✤ łyżeczka aromatu migdałowego
✤ 3/4 szklanki migdałów
Jeśli mamy migdały ze skórką to zalewamy je gorącą wodą i zostawiamy na jakiś czas aby można było łatwo ściągnąć skórkę ale jeśli chcemy użyć migdałów ze skórką to nie widzę przeciwwskazań :)
Wszystkie składniki ciasta zagniatamy,robimy kulę,owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na co najmniej pół godziny.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Z ciasta odrywamy po kawałku i formujemy wałeczek na końcu którego umieszczamy migdał.Można paluch delikatnie ponacinać nożem żeby wyglądał bardziej realnie a przed nałożeniem migdała możemy końcówkę palucha posmarować dżemem truskawkowym dla wzmocnienia efektu wizualnego :)Paluchy muszą być cieńsze ponieważ w piekarniku jeszcze urosną.Warto przed pieczeniem wstawić blachę z paluchami jeszcze do lodówki ponieważ za ciepłe ciasto po prostu nam się rozleje w trakcie pieczenia.
Pieczemy ok. 10 minut w 200 stopniach.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz