Domowy smalczyk najlepszy jaki jadłam.Dodatek jabłka dodaje mu trochę słodyczy.
Nie może się równać ze sklepowymi więc jeśli lubicie a jeszcze nie robiliście sami to do dzieła :)
SKŁADNIKI
✤ ok.1 kg słoniny
✤ jabłko
✤ 2 małe cebule
✤ szczypta soli
Smalec kroimy w kostkę i wrzucamy do garnka podgrzewając na małym ogniu.Mieszamy co jakiś czas.Jak już tłuszczyk się wytopi i zaczną robić się skwarki to wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę,odrobinę solimy i trzymamy na małym ogniu jakieś 10-15 minut,po tym czasie wrzucamy pokrojone w kosteczkę jabłko i zostawiamy jeszcze na 10 minut,po tym czasie wyłączamy gaz i zostawiamy do otygnięcia.Wystudzony smalec przelewamy do naczynia lub słoiczka i wkładamy do lodówki.Można go trzymać do dwóch tygodni w lodówce choć u mnie nie przetrwał tygodnia :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz