Dosyć długo zabierałam się za zrobienie tego ciasta ze względu na to,że nie przepadam za galaretkami ale w tej wersji galaretka w ogóle mi nie przeszkadza.Co więcej od teraz jest to jedno z moich ulubionych ciast.Nie za słodkie...na kruchym spodzie...z bezą...i ten krem,pycha :)
KRUCHY SPÓD
✤ 100 g masła
✤ 30 g cukru
✤ 3 żółtka
✤ 150 g mąki
✤ pół łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki zagniatamy,owijamy folią spożywczą i chłodzimy przez godzinę w lodówce.
Schłodzonym ciastem wylepiamy formę wcześniej nasmarowaną masłem i obsypaną bułką tartą.
Pieczemy w 180 stopniach 15-20 minut.
GALARETKA Z MALINAMI
✤ 3 malinowe galaretki
✤ 500 g malin
Galaretki rozpuszczamy w 3,5 szklankach gorącej wody.Zostawiamy do przestudzenia i mieszamy z malinami.Chłodzimy w lodówce do lekkiego stężenia po czym wylewamy na upieczony kruchy spód i chłodzimy w lodówce.
KREM
✤ 500 ml śmietany 30%
✤ 250 g serka mascarpone
✤ 3 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki miksujemy do uzyskania gładkiego kremu i wykładamy na stężałą już galaretkę.
BEZOWA CHMURKA
✤ 3 białka
✤ 150 g cukru
✤ 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Białka ubijamy na sztywną pianę po czym dodajemy porcjami cukier.Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i ubijamy na małych obrotach do połączenia.
Blachę o takich samych wymiarach w jakiej piekliśmy kruchy spód obracamy do góry dnem,smarujemy masłem i obkładamy papierem do pieczenia.Wykładamy pianę i rozsmarowujemy,wyrównujemy.Można obsypać migdałami lub kokosem.
Pieczemy w 140 stopniach przez godzinę.
Wystudzoną bezę przekładamy na ciasto.
Malinową chmurkę najlepiej zrobić dzień wcześniej aby poleżakowało przez noc w lodówce wtedy beza kroi się bez problemu :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz